Cześć wszystkim,

pozwólmy sobie na nostalgię w tym tygodniu i podzielmy się naszymi najlepszymi wspomnieniami związanymi z BasketPulse!

 darys WL 3.4 - 2.000 credits

Najlepsze wspomnienia powinny wiązać się z najlepszymi osiągnięciami drużyny. A tych osiągnięć było całkiem sporo - finał 1.1 WL (szkoda, że nie udało mi się wygrać), zdobyty brąz, wiele różnych medali lig krajowych czy turniejów towarzyskich. Jednym z najbardziej pamiętnych jest chyba turniej BBT. Ale grzebiąc w pamięci odkryłem jeszcze jeden incydent, który naprawdę mnie wtedy zszokował. Nie pamiętam dokładnie, kiedy to się stało, może 80 lub 85 sezonów temu, administracja gry wprowadziła mnie do Galerii Sław. Byłem wtedy nastolatkiem i takie wydarzenie wydawało mi się czymś niesamowitym. W młodości byłem bardzo aktywny, organizowałem wszelkiego rodzaju totalizatory, pisałem artykuły na istniejącym wówczas forum, aktywnie uczestniczyłem i pomagałem w akcjach organizowanych przez innych użytkowników Basketpulse w grze i nie oczekiwałem niczego w zamian. Bo po prostu to kochałem. I nagle pewnego dnia budzę się i widzę, że jestem wymieniony w newsie sezonu jako najaktywniejszy użytkownik Basketpulse. Dostałem też bonus za finanse drużyny. Wow, to była wtedy wielka radość. To wydarzenie podsyciło mój entuzjazm i motywację, aby kontynuować przez kilka kolejnych lat. Chociaż minęło już sporo czasu, ale ten wpis do Galerii Sław sprawia, że jestem z siebie dumny i oczywiście powinienem podziękować administratorom gry (Dariusowi i Ramunė), którzy uhonorowali mnie w taki sposób. Dziękuję.
 

 Gulon WL 4.2 - 1.000 credits

Mimo niezbyt długiego stażu w grze, zgłaszam swoją historię. Swoją przygodę w BP rozpocząłem od tłumaczenia gry od podstaw na język polski i to właśnie tymi wspomnieniami chcę się podzielić. Po otrzymaniu praw do moderowania języka postawiłem sobie ambitny cel ukończenia tłumaczenia w ciągu jednego sezonu i tak pod koniec sezonu 90 język polski został zaimplementowany do gry. Cel został osiągnięty, ale musiałem za to zapłacić długimi godzinami pracy, głównie w nocy. Dobrą stroną tej pracy było to, że poznałem grę lepiej niż zwykli użytkownicy. Przetłumaczyłem prawie 5000 fraz i dłuższych tekstów. Cała ta praca związała mnie również bardziej z grą, a utrzymanie języka sprawia, że czuję się małą częścią jej ulepszania. Logując się i eksplorując różne obszary gry mam osobistą satysfakcję, że to co wyświetla się na ekranie mojego komputera czy smartfona istnieje dzięki mojej pracy. Cały czas mam też ogromną nadzieję, że tłumaczenie pozwoli polskim menedżerom cieszyć się grą jeszcze bardziej. Oto moja mała historia, która mam nadzieję odcisnęła duże piętno na grze.

 Waldemar235 WL 4.4 - 500 credits

Najlepszym wspomnieniem w grze jest dzień rejestracji w tym najlepszym symulatorze gry strategicznej!

Oczywiście koniec sezonu 95 to najbardziej emocjonalny moment, ponieważ moja drużyna, nie będąc faworytem, była w stanie zdobyć swój pierwszy tytuł mistrza kraju!!! Co przerosło moje wszelkie oczekiwania, myślałem o dostaniu się do pierwszej trójki.

Poznawanie fajnych ludzi z innych lig i dalsze rozmowy z nimi to również wspaniały aspekt tej gry!!!

W tym sezonie zostałem szefem federacji, co również jest dla mnie bardzo emocjonalnym momentem, ponieważ staramy się przenieść grę w naszych krajach na nowy, wysoki poziom!

I oczywiście zwycięstwo naszej dorosłej reprezentacji w 96 sezonie w upartej walce stało się wisienką na torcie dla naszej społeczności!!!

Mam nadzieję, że ten sezon również będzie znaczący!
 
 dwyane3 WL 2.2

Blogowałem o mojej drużynie na forum w grze, o którym wspomniał wcześniej darys, miałem nawet program o nazwie BOOM. Pamiętam, jak dogłębnie przeglądałem wyniki mojej drużyny i dzieliłem się długimi na setki słów postami o tym, dlaczego drużyna grała w określony sposób, a następnie przeprowadzałem wywiad z zawodnikiem lub trenerem. Był to w pewnym sensie sposób na spędzanie czasu w dzieciństwie/latach młodzieńczych na graniu w koszykówkę i sprawianie, że było to przyjemniejsze dla mnie i wszystkich innych grających w tę grę.

Pamiętam, że utknąłem w NL 5.6. WL nawet nie istniały w tamtym momencie. Wydawało się, że mam silny zespół i w debiutanckim sezonie byłem bardzo blisko - zdobyłem brąz. Nie miałem jednak szczęścia w kolejnym sezonie, a potem wydawało się, że znów przegrałem ze słabszym przeciwnikiem w playoffach. To było bardzo frustrujące, ale nie przestawałem dążyć do celu. Nazwałem nawet ligę KSV (skrót od "kur stebuklai vyksta" - "gdzie dzieją się niesamowite rzeczy"). Zajęło mi 9 sezonów, aby przełamać klątwę i awansować tylko po to, aby zostać ponownie zdegradowanym, a następnie rzuciłem grę, ponieważ czułem, że jeśli nie mogę być na szczycie - nie ma sensu grać. Wciąż logowałem się od czasu do czasu, by zachować konto dla pamięci.

A potem dotarłem do życia biurowego, w którym po południu nie miałem nic do roboty. Zalogowałem się i zobaczyłem ponad milion euro na koncie mojego zespołu. Pieniądze musiały być gromadzone przez lata, kiedy drużyna nie była aktywna, ale wciąż otrzymywałem pieniądze od sponsorów. Wydałem te pieniądze na starych zawodników, co pomogło mi awansować. Wydałem także resztę pieniędzy na skauting, aby upewnić się, że mam wystarczająco dużo młodzieży, aby zmienić starych graczy, którzy bardzo szybko stali się bezwartościowi. Odbudowałem drużynę od zera do miejsca, w którym jestem teraz. Lekcja na przyszłość - jeśli kiedykolwiek będę chciał zrezygnować - zostaw konto przy życiu i unikaj finansowych zmagań w najniższych ligach :)
 

---

Mam nadzieję, że podobało Ci się to wydanie BasketPulse News. Chcesz zarobić trochę kredytów? Przeprowadź wywiad z innym członkiem społeczności, wyślij post do @dwyane3, a najlepsi autorzy wywiadów otrzymają nagrodę w wysokości do 2.000 kredytów!

Miłej lektury!